Do niedawna o Wojtka walczyłam razem z moim mężem. Niestety los odebrał mi moją życiową podporę. Teraz sama dźwigam 18-letniego syna. Powoli tracę siły... Dopiero po porodzie dowiedziałam się, że synek ma czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Do tego doszła epilepsja i choroby neurologicz...