Diagnoza nowotworu u naszego synka Jerzyka, zwaliła nas z nóg. Najgorszy z możliwych scenariuszy stał się naszą rzeczywistością. Guz zlokalizowany jest w mózgu i powoduje napady padaczki. Boimy się, że choroba się rozprzestrzeni, że pojawią się nowe ogniska – mamy bardzo mało czasu, by go ratować...