Wszystko zaczęło się w lipcu 2020 roku od zwykłej, zdawałoby się niewinnej chrypki. Do tego dnia Marcin był aktywnym człowiekiem, pracował i nie miał większych problemów ze zdrowiem. Niestety, stało się coś, o czym nie śniliśmy w najgorszych koszmarach. U Marcina zdiagnozowano nowotwór złośliwy l...
Możesz pomagać co miesiąc