4 lutego 2024 roku to dzień, który zapamiętamy do końca życia. Właśnie wtedy dowiedzieliśmy się, że mój mąż cierpi na śmiertelną chorobę. Rozpoczęliśmy walkę z bezlitosnym przeciwnikiem, który nie zważa na nasze prośby, błagania, modlitwy. Jest potwornie trudno, ale nie poddajemy się, bo chodzi o...