Czekałam na niego, niecierpliwie. Tak bardzo chciałam go już zobaczyć, utulić, ucałować, ale nie spodziewałam się, że ta chwila nadejdzie aż tak szybko! Że moment narodzin mojego synka zamieni się w koszmar... Kacperek przyszedł na świat w 24 tygodniu ciąży. Nic nie było tak, jak powinno. Był mal...