Kiedy Jerzy miał dwa i pół roku zaczęliśmy zauważać u niego niepokojące symptomy. Synek miał problemy z chodzeniem. Często się potykał, a nawet upadał. Nie sądziliśmy, że to coś poważnego, przecież to normalne u małych dzieci. Jednak pewnego dnia Jerzy upadł i nie mógł wstać o własnych siłach. Ni...
Możesz pomagać co miesiąc