Zosia przyszła na świat trochę niespodziewanie. W 36. tygodniu ciąży zaczęłam się coraz gorzej czuć, a ruchy mojego dziecka były niewyczuwalne! W ciągu kilku chwil znalazłam się na stole operacyjnym, czekając na cesarskie cięcie. W taki sposób przyszła na świat nasza mała kruszynka. Początkowo le...