Od roku żyję ze świadomością, że moje dziecko jest śmiertelnie chore. Od roku czuję, że strach trzyma mnie za ramię i nie chce puścić. Naszym domem stał się szpitalny oddział onkologii pełen maluchów walczących o przetrwanie. Jarek jest jednym z najstarszych, a przez to też najbardziej świadomym ...