Kiedy zaczynamy doceniać nasze nudne, zwyczajne życie? Gdy coś przewróci je do góry nogami. Taki właśnie cios nasza rodzina dostała dokładnie 13 kwietnia 2022 roku. Mój tata, Marek Zięba – 61-letni, do tej pory w pełni sprawny, czynny zawodowo człowiek (lekarz!) został zabrany do szpitala Barlick...