Gdy na świat przyszedł mój ukochany syn, byłam najszczęśliwszą kobietą na świecie. Wiedziałam, że zrobię wszystko, aby zapewnić mu prawidłowy rozwój i szczęśliwe życie. Niestety los miał dla nas przygotowany inny scenariusz… Do 3. roku życia Ihor rozwijał się prawidłowo. Niestety z czasem zaczęli...