W maju minęły już 2 lata, od kiedy nie ma z nami Pawła. Mój mąż był wspaniałym człowiekiem. W Głogowie każdy go znał jako oddanego radnego i wiernego kibica Chrobrego Głogów. Dla mnie przede wszystkim był najlepszym przyjacielem i mężem na dobre i na złe. Mamy niepełnosprawnego synka Mikołaja, kt...