Kiedy w tym roku wszyscy szykowali się do świąt Wielkiej Nocy, w naszym domu czuć było tylko paraliżujący strach... Poranek 2 kwietnia zapamiętam na zawsze. Mąż zaczął narzekać na potworny ból głowy, którego nie dały radę uśmierzyć leki, bardzo się pocił, a później zaczął wymiotować. Nie wiedziel...