Gdy urodził się Jaś, nic nie było pewne. Był taki malutki. Stopniowo jednak przybierał na wadze, ale okazało się, ze osłabione napięcie mięśniowe. Nie podnosił główki, nie obracał się i długo nie siadał. Z pomocą przyszliście Wy - ludzie dobrego serca i cudowna Fundacja Siepomaga. Dzięki zebranym...