O swoją córkę walczę sam od prawie 40 lat. Monika w pierwszym tygodniu życia przeżyła sepsę... Ona podyktowała jej codzienność. Nigdy nie mówiła, nie była samodzielna, nie miała życia, jakiego chcieliśmy dla córki... Od początku opiekowaliśmy się córką razem z żoną. Dziś zostałem z tym sam. Coraz...