Jeszcze niedawno był pełnym energii mężem i tatą. Pracował za granicą, żeby zapewnić rodzinie spokojne życie. Rok temu z ośmioletnim synkiem wprowadziliśmy się do nowego domu, naszego małego, wspólnego marzenia. Wtedy zaczęło się piekło... W kwietniu mój mąż Przemek wrócił z pracy chudszy, osłabi...