3 marca 2022 roku, godzina 20:05. Data, którą zapamiętam do końca życia. To wtedy zadzwonił telefon ze szpitala, a w słuchawce usłyszałam, że mój mąż miał rozległy udar i jest w bardzo ciężkim stanie. Jego życie zmieniło się nagle, z dnia na dzień, bez uprzedzenia… Upadł, wychodząc z piekarni. Z ...