Nie ma gorszego uczucia od powolnej utraty własnego dziecka. Weronika jest z nami, ale jakby była obok. Dziś ma 13 lat. Wadliwy gen dał o sobie znać, kiedy miała 1,5 roku. Początkowo zaczęła stawać się jakby wycofana, smutna i nieobecna. Moja bystra i zaintrygowana do tej pory światem córeczka zg...