Była panną młodą z oddziału onkologii… Gdy już mieli ślubować sobie, że to na dobre i na złe, w ich życiu pojawił się ten trzeci, niechciany – rak… Zamiast białej sukni były białe kitle lekarzy, zamiast łez szczęścia był płacz z bezsilności i strachu. Zamiast welonu na pięknie ufryzowanych lokach...