Jest choroba, która przychodzi nagle, niepostrzeżenie i w kilka dni zabiera wszystko, czego zdoła dosięgnąć. Jeśli lekarze w porę nie zatrzymają jej biegu, zabierze także życie. Miał pół roczku, kiedy przyszła po niego sepsa! Po wybudzeniu z dwutygodniowej śpiączki farmakologicznej, u Kubusia nas...