Całe życie troszczyła się o nas. Nie spała kiedy chorowaliśmy, pocieszała, kiedy byliśmy smutni, radziła, kiedy nie wiedzieliśmy, co robić. Lata mijały, a my stawaliśmy się coraz bardziej samodzielni, ale to nie znaczy, że mniej jej potrzebujemy... Dzisiaj tak bardzo boimy się o to, że jej zabrak...