W czerwcu 2024 roku dowiedzieliśmy się, że nasz synek cierpi na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Po załamaniu, po wielu nieprzespanych nocach, po wylanych morzach (jak nie oceanach) łez, podjęliśmy rękawice. Stanęliśmy do tej nierównej walki, w której przeciwnik jest bezwzględny i nieubłagany, któ...