Całuję jego główkę, dotykam gładkiej buzi i marzę o tym, że nasze problemy znikną. Że mój synek będzie zdrowym, szczęśliwym człowiekiem. Jednak jest to marzenie niemożliwe do zrealizowania... Jaś ma nieuleczalną chorobę. Nie możemy jej pokonać, ale możemy zrobić, co w naszej mocy, by jego życie b...