Kiedy Mason przyszedł na świat, ważył niewiele ponad kilogram. Zaraz po porodzie trafił na Oddział Intensywnej Terapii, gdzie oddychał za niego respirator. Nasza wielka radość z narodzin synka przerodziła się w ogromny strach i bezsilność. Przez trzy miesiące szpitalnego pobytu, każdej nocy słuch...