Gdy nasza córeczka przyszła na świat – byliśmy przeszczęśliwi. Mogliśmy wpatrywać się w Wiktorię godzinami i zachwycać każdą wspólną chwilą. Niestety, bardzo szybko pojawiły się pierwsze niepokojące objawy, które skłoniły nas do rozpoczęcia poszukiwań pomocy dla naszej Kruszynki… Od samego począt...