31 lipca 2018 roku. To był zwyczajny letni dzień. Sylwek jechał do Oli, swojej byłej dziewczyny. Miał pomóc jej w gospodarstwie. Znał tę trasę na pamięć. Tym razem nie dotarł na miejsce. Rozbity samochód na poboczu zauważył jeden z przejeżdżających kierowców. Wezwał karetkę. Nikt nie wie, co dokł...