Paweł to mój 34-letni syn, który porzucił swoją karierę na rzecz opieki nad niepełnosprawnym tatą. Doskonale wiedział, że nie jestem w stanie samodzielnie zająć się moim mężem, więc przedłożył dobro ojca nad swoje potrzeby i marzenia. Był z nim każdego dnia. Niestety, do czasu. W maju Paweł uległ...