Mam na imię Monika. Nie wiem, od jak dawna (choć myślę, że od zawsze) choruję na endometriozę. Pełna i szokująca diagnoza dotarła do mnie dopiero niedawno. Zaczęłam miesiączkować późno i od razu bardzo ciężko. Tak było przez lata, lecz słyszałam, że „taka moja uroda”. Próbowałam diagnozować się s...