Mam na imię Adrianna. Mam rodzinę w osobach ukochanego męża i cudownego 9-letniego syna. I wyrok w postaci raka trzustki położonego nieresekcyjnie... Moja historia – jak setki jej podobnych – jest banalna. Przed rokiem zdiagnozowano u mnie celiakię. Ot, uciążliwa, ale przy zastosowaniu zasad diet...