Marzę, by w końcu usłyszeć upragnione słowo mama, by Stasiu przybiegł do mnie o własnych siłach, mocno przytulił i opowiedział o tym jak się czuje. Wiem, że wiele z tych marzeń po prostu się nie spełni. Od pierwszych chwil spędzonych na tym świecie zabrakło mu szczęścia, aby być zdrowym dzieckiem...