Gdy w lipcu ubiegłego roku okazało się, że nasz Tomek ma raka, przeżyliśmy szok. Dotąd był niezwykle aktywny, nigdy nie skarżył się na zdrowie. Mimo tej strasznej informacji nie stracił wiary w to, że wyzdrowieje i wydawało się, że wszystko idzie w dobrą stronę! Była operacja wycięcia guza i chem...