"Nie chcę do nieba... Mamo, ja chcę do domu..." Patrzę na łzy mojego dziecka i z trudem przełykam własne. Nie może ich zobaczyć, nie, gdy mówię, że wyzdrowieje, że wkrótce wyjdziemy już do domu! Ale od pół roku nie wychodzimy… Mój maleńki synek ma raka. Ten potwór zaatakował znienacka, dał już pr...