Nasz Titus przyszedł na świat w 32. tygodniu ciąży. Jego życie od samego początku nie należało do najprostszych. U synka zdiagnozowano mózgowe czterokończynowe porażenie dziecięce. Byliśmy przerażeni, ale musieliśmy natychmiast zacząć walczyć. Titus musiał być bardzo intensywnie rehabilitowany ju...