Nic nie zapowiadało naszej tragedii. Nie było żadnych objawów, żadnego ostrzeżenia. Niestety, wystarczył jeden dzień, by odebrać mojemu mężowi zdrowie i zmienić nasze życie raz na zawsze… 23 grudnia 2022 roku Wojtek poczuł się bardzo słabo. Nie wiedział, co się dzieje. Ostatkiem sił wezwał karetk...