30 marca 2025 roku w okolicach godziny 4 nad ranem w płomieniach stanął dom Sylwii i jej rodziny. Doszło do podpalenia, które mogło skończyć się tragicznie, bo w środku uwięzione były aż cztery osoby! Sylwii nie było wtedy w domu, ale jej syn z żoną musieli uciekać przed żywiołem. Płomienie zajęł...