W zabawie z psem Antoś upadł, uderzając się w główkę – jak to dziecko, przestraszył się, rozpłakał, ale utulony przez mamę szybko zapomniał o przykrym incydencie. Mimo wszystko profilaktycznie rodzice zabrali Antka do lekarza, który zlecił tomograf. Nie było śladu uderzenia. Był za to rozległy, o...