Kiedy 31 sierpnia ruszaliśmy z pierwszą zbiórką, nie mieliśmy jeszcze pojęcia, jak okrutnie potraktował nas los. Wiedzieliśmy, że nasz synek jest bardzo chory, w jego głowie znaleziono guza… Nie wiedzieliśmy, jednak że to nowotwór gwiaździak włosowatokomórkowaty – guz nieoperacyjny. Czuliśmy rozd...