Zawsze marzyłem o szczęśliwej rodzinie. Snułem plany i wiedziałem, że zrobię wszystko, by zapewnić najbliższym stabilność. Tak też było do czasu, w którym choroba postawiła mnie pod ścianą. W jednej chwili kazała zapomnieć o dotychczasowym życiu, zamieniając codzienność w koszmar. Od 12 lat miesz...