To był dzień jak każdy inny. Mateusz po pracy poszedł zagrać w siatkówkę plażową, tuż obok domu. Machając z uśmiechem, powiedział, że zaraz wróci. Nikt nie sądził, że ten mecz rozpocznie serię dramatów… I zmieni całe jego – nasze życie. Mateusz zawsze był człowiekiem czynu o niesamowicie radosnym...