Oczekując na narodziny synka byliśmy bardzo szczęśliwi. Badania wskazywały, że ciąża rozwija się prawidłowo. Niestety, po porodzie na naszych policzkach pojawiły się łzy szczęścia i rozpaczy… Boimy się o jego rozwój, sprawność i beztroskie dzieciństwo. Walka o przyszłość Piotrusia jest nieuniknio...