Nic nie zapowiadało tragedii, której mieliśmy stawić czoła. Ciąża przebiegała prawidłowo, poród odbył się bez komplikacji. Trzymaliśmy w ramionach nasze nowo narodzone dziecko i byliśmy najszczęśliwsi. Wróciliśmy do domu. Później nasz syn zaczął umierać... Dziś u noworodków wykonywane są badania ...