Przez wiele lat czułem, że mam już wszystko. Powolne poranki spędzałem przy kawie i śniadaniu z żoną, codziennie pracowałem nad ciekawymi projektami, wieczory mijały mi przy układaniu klocków z synkiem lub na grze na gitarze. To była moja codzienność, moje wszystko! Dziś, gdy myślę, że mogę to st...