Dzieci z łysymi główkami biegają po korytarzach. Mateusz ledwo je widzi. Jeszcze niedawno był w stanie przejść kilka kroków, nogi co prawda były wolniejsze niż jego cień, ale wciąż dawał radę je ciągnąć przez kilka metrów. Teraz nawet to jest za dużym wysiłkiem. Chłopak, który był w szkole sporto...