Patrzę na maleńkie pokłute paluszki mojej córeczki i wciąż nie mogę pogodzić się z diagnozą, którą usłyszałam blisko rok temu. Moja Maja choruję na cukrzycę typu I, z którą musimy mierzyć się każdego dnia! Od momentu, w którym usłyszałam tę gorzką prawdę, córeczka jest podpięta pod osobistą pompę...