“Poznałam Piotrka, kiedy zabierał Zuzię, moją siostrę, na wesele. Pół roku później dopadł go udar krwotoczny – pękniecie naczyniaka. Teraz kiedy ich odwiedzam, Piotrek siedzi na wózku. Zuzia obsługuje jego kaczkę, prosząc, żebym wyszła na chwilę.” Wysoki, młody, silny chłopak, który w obliczu głę...