5 lipca 2019 r. przyszła na świat nasza kochana córeczka Majusia. Trzymałam w rękach 2930g szczęścia i wiedziałam, że już będę się o nie martwić do końca swoich dni. Nie przypuszczaliśmy jednak, że los zgotował jej tak bolesne i trudne dzieciństwo… Gdy miała 2 miesiące, trafiłyśmy do szpitala na ...