Kiedy zdarzył się wypadek, Karol miał tylko 19 lat. Przed sobą całe życie. Życie, które w jednej sekundzie pękło jak bańka mydlana i zawisło na włosku. 25 lipca, wieczór. Na wyświetlaczu telefonu pojawił się obcy numer. Dzwonili ze szpitala. “Państwa syn miał wypadek. Jego stan jest ciężki…”. Jad...