Nasza rodzinna tragedia rozpoczęła się listopadzie 2021 r., gdy zachorowaliśmy na COVID. Ten cichy zabójca najbardziej zaatakował moją ukochaną Basię. Szybko trafiła do szpitala, gdzie okazało się, że jej płuca są znacznie zajęte. Każdy kolejny dzień był coraz trudniejszy. Basia nie mogła oddycha...