Bartek urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Choroba nie byłaby, aż tak wielką przeszkodą, gdyby nie ból, który każdego dnia towarzyszy naszemu dziecku. Przykurcze w nogach potrafią tak bardzo zniszczyć każdy dzień, że Bartek przestaje chodzić. Nie ma słów, które potrafią opisać ból serca...