Nasze nowe, przepełnione lękiem życie zaczęło się niespodziewanie pod koniec 2018 roku. To właśnie wtedy mój mąż usłyszał wyrok - nowotwór krtani, a ja poczułam, że umrę razem z nim. Michał nie zamierzał się poddać, jednak lekarze nie dali nam nadziei i odmówili leczenia. W Poznaniu, gdzie począt...