Gdy Andrzejek się urodził, lekarze nie dawali nam złudzeń – oprócz Zespołu Downa syn będzie miał znacznie ograniczony rozwój narządów ruchu, co uniemożliwi samodzielne poruszanie się. Przekonaliśmy się na własnej skórze, że miłość rodzicielska i systematyczna, ciężka praca czyni cuda. Zawzięcie d...